Międzynarodowa Organizacja Policji (Interpol) straciła zaufanie do działalności Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) i zawiesiła współpracę - poinformował we francuskim Lyonie sekretarz generalny Interpolu Juergen Stock.
Jak stwierdził, niewątpliwy wpływ na decyzję Interpolu miały zarzuty korupcyjne wysuwane w stosunku do wysokich rangą działaczy piłkarskiej centrali.
FIFA po oświadczeniu Stocka wyraziła nadzieję, że w najbliższym czasie współpraca zostanie podjęta na nowo.
Dokument o współpracy obu organizacji w dziedzinie sportu podpisany został w maju 2011 roku.
27 maja, tuż przed kongresem FIFA, na zlecenie amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości aresztowano w Zurychu siedmiu działaczy FIFA, którzy usłyszeli zarzuty korupcyjne. Chodzi o kwoty sięgające w sumie ponad 100 mln dolarów. Osobne śledztwo wszczęli Szwajcarzy, a skupia się ono na nieprawidłowościach przy przyznaniu Rosji i Katarowi praw do organizacji mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku. Do nieprawidłowości miało dojść również przy wyborze gospodarzy dwóch wcześniejszych mundiali - w Niemczech (2006) i RPA (2010).
29 maja prezydent FIFA Szwajcar Joseph Blatter, mimo coraz większej krytyki, został wybrany podczas kongresu w Zurychu na swoją piątą kadencję. Cztery dni później w czasie specjalnej konferencji prasowej ogłosił jednak niespodziewanie decyzję o planowanej rezygnacji. Następca Szwajcara ma zostać wybrany między grudniem a marcem 2016 roku.
Prokurator generalny Szwajcarii zapewnił, że decyzja Blattera o rezygnacji ze stanowiska nie miała związku z prowadzonym postępowaniem przeciwko działaczom FIFA.
(edbie)