Hiszpanie nareszcie mogli zobaczyć Leonor, córkę następcy tronu księcia Filipa i jego żony Letizi. Narodzona tydzień temu księżniczka opuściła madrycką klinikę. Na ten moment czekało kilkuset dziennikarzy z całego świata. Wielu przed kliniką spędziło całą noc.

Wielogodzinne oczekiwanie dziennikarzy zostało nagrodzone. Książęca para z małą Leonor podeszła blisko kamer i przez kilka minut swobodnie rozmawiała ze zgromadzonymi. Aby wszyscy mogli sfilmować i sfotografować małą księżniczkę, władze Madrytu ustawiły przed szpitalem specjalne platformy.

Księżna Letycja przyznała, że po cesarskim cieciu nie czuła się dobrze, ale juz wróciła do zdrowia. Poinformowała, że karmi Leonor piersią. Mała jest bardzo spokojna i często się śmieje – mówił księżna Letizia. O swej córce ze wzruszeniem opowiadał także książę Filip.

Młody tata był obecny przy porodzie, a potem, przez cały tydzień mieszkał razem z żoną i córką w klinice. Następca hiszpańskiego tronu poinformował, że tuż po Bożym Narodzeniu

Leonor zostanie ochrzczona.

Dodajmy, że od rana w senacie trwa debata nad zmianami w hiszpańskiej konstytucji. Jedna z nich dotyczy propozycji, by korona była dziedziczona także przez żeńskich potomków. Jeśli senat wyrazi zgodę, Leonor w przyszłości zostałaby królową Hiszpanii.