Jeden z czołowych hiszpańskich matadorów znajduje się w stanie krytycznym na skutek obrażeń, jakich doznał w czasie korridy w Meksyku - poinformował w Madrycie jego menedżer. Jose Tomas stracił do sześciu litrów krwi, kiedy wczoraj na arenie ubódł go potężny byk Navegante. Róg wszedł na 10 cm w ciało, przebił żyłę i tętnicę.

Tomas ma dość rzadką grupę krwi - A+ i krwawił tak obficie, że od razu na arenie przez głośniki proszono o zgłaszanie się ewentualnych dawców. Pierwszą operację przeprowadzono jeszcze na arenie, a kolejną po przewiezieniu rannego matadora do szpitala.