Prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush oświadczył we wczorajszym wywiadzie dla telewizji Fox News, że jego wyjątkowo słabe notowania w amerykańskim społeczeństwie wynikają z faktu, że... nigdy nadmiernie nie zabiegał o popularność.

Prezydenci na ogół zawodzą, gdy opierają swoje decyzje na wynikach sondaży - stwierdził Bush. Podkreślił również, że jako głowa państwa musiał zmierzyć się z wieloma wyzwaniami. Wymienił między innymi wojny oraz dwa kryzysy gospodarcze.

Dla mnie liczy się jednak to, że nie zatraciłem się dla popularności - powiedział ustępujący w styczniu prezydent USA.

Tłumaczenia George'a W. Busha nie dziwią. Przeprowadzony w ubiegłym tygodniu przez agencję Associated Press oraz instytut Gfk sondaż wykazał, że prezydenta popiera zaledwie 28 procent Amerykanów. Nawet wśród republikanów poparcie dla głowy państwa wyniosło tylko 54 procent.