Przywódca Libijskiej Armii Narodowej (ANL), walczącej z władzami w Trypolisie, gen. Chalifa Haftar opuścił Moskwę. Rozmowy w stolicy Rosji miały doprowadzić do podpisania porozumienia o rozejmie w Libii.

W nocy z poniedziałku na wtorek ANL ogłosiła, że jest "gotowa i pełna determinacji, by osiągnąć zwycięstwo" w konflikcie wewnętrznym w Libii.

Informację o wyjeździe Haftara z Moskwy potwierdziło w ślad za mediami rosyjskie MSZ. Zapewniło, że kontynuuje pracę ze stronami konfliktu w Libii w sprawie jego uregulowania.

Haftar uczestniczył w poniedziałek w rozmowach w Moskwie w sprawie rozejmu, które odbywały się pod egidą Rosji i Turcji. Stronę przeciwną reprezentował szef libijskiego rządu jedności narodowej Fajiz Mustafa as-Saradż. Z wypowiedzi szefa MSZ Rosji Siergieja Ławrowa po spotkaniu wynikało, że przedstawiciele rządu jedności narodowej podpisali proponowany dokument. Haftar poprosił o czas na decyzję do wtorku rano.

Porozumienie - jak mówił Ławrow - miało pozwolić na "skonkretyzowanie kwestii związanych z zawieszeniem broni".

Po raz ostatni Saradż i Haftar spotkali się w lutym 2019 roku, przed rozpoczęciem przez ANL ofensywy na Trypolis. Teraz przywódcy skonfliktowanych ośrodków władzy w Libii odmawiają kontaktów dwustronnych. Rozmowy w Moskwie toczyły się przy udziale szefów MSZ i resortów obrony Rosji i Turcji.

W konflikcie w Libii Rosja aktywnie wspiera Haftara, a Turcja - uznawany przez społeczność międzynarodową rząd Saradża.

Pogrążona w chaosie po obaleniu dyktatury Muammara Kadafiego w 2011 roku Libia jest rozdarta między dwoma rywalizującymi ośrodkami władzy: na zachodzie jest to rząd jedności narodowej as-Saradża, ustanowiony w 2015 roku i popierany przez ONZ, a na wschodzie - rząd samozwańczej ANL w Bengazi, którego szefem ogłosił się Haftar. Od kwietnia ubiegłego roku siły Haftara prowadzą ofensywę na stolicę kraju, Trypolis, w której siedzibę ma rząd jedności narodowej.

Resort obrony: Gen. Haftar omówi z sojusznikami ustalenia z Moskwy

Gen. Haftar pozytywnie ocenił dokument, który strony konfliktu w Libii miały podpisać po rozmowach w Moskwie, ale przed podpisaniem ma w ciągu dwóch dni omówić go z sojusznikami - oświadczył resort obrony Rosji.

"Dowódca ANL (...) pozytywnie ocenił komunikat końcowy, ale przez podpisaniem ma dwa dni na przedyskutowanie dokumentu z liderami plemion popierających ANL" - poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony. Podkreśliło, że porozumienie podpisał ze swej strony szef libijskiego rządu jedności narodowej Fajiz Mustafa as-Saradż.