Mieszkający w slumsach Manili cieśla wygrał na loterii drugą najwyższa nagrodę w historii Filipin. 60-letni ojciec sześciorga dzieci zdobył 356 mln filipińskich peso, czyli około 5,7 mln euro.

Powiedział mi, że w ogóle nie chodził do szkoły i nie potrafi nawet sam policzyć wygranej - mówi przedstawiciel firmy organizującej loterię.

Mieszkający na przedmieściach Manili mężczyzna chce teraz kupić ziemię i dom oraz wysłać sześcioro swoich dzieci do szkoły. Do tej pory bez przerwy musiały one przerywać edukację, gdyż ojca nie było stać na czesne i mundurki.

Wygraną na loterii zapewniły mu szczęśliwe liczby, na które składały się data jego ślubu i urodzin dzieci.