W związku z alarmem bombowym ewakuowano lotnisko w Santander, na północy Hiszpanii. Osoba podająca się za członka ugrupowania baskijskich separatystów ETA poinformowała jedną z gazet, że na lotnisku podłożono kilka ładunków wybuchowych.

W Hiszpanii trwa właśnie dziesięciodniowa przerwa w pracy i lotniska w całym kraju są pełne podróżnych. Zamach ETA - jeśli informacja o podłożonych bombach się potwierdzi - może mieć związek z obchodzonym dziś w Hiszpanii Dniem Konstytucji. ETA od lat domaga się zmiany Ustawy Zasadniczej i wprowadzenia zapisu o niepodległości Kraju Basków.