​Amerykański prezydent elekt Donald Trump oświadczył, że zamierza już teraz zamknąć fundację charytatywną "Donald J. Trump Foundation", aby uniknąć choćby pozoru konfliktu interesów, gdy 20 stycznia zostanie zaprzysiężony na prezydenta.

​Amerykański prezydent elekt Donald Trump oświadczył, że zamierza już teraz zamknąć fundację charytatywną "Donald J. Trump Foundation", aby uniknąć choćby pozoru konfliktu interesów, gdy 20 stycznia zostanie zaprzysiężony na prezydenta.
Donald Trump /PAP/DPA/Albin Lohr-Jones /PAP

Recz w tym - podkreśla agencja Reutera - że od września toczy się śledztwo w sprawie "Donald J. Trump Foundation", która zgodnie z prawem stanowym jako podmiot przyjmujący darowizny powinna była przejść procedurę oficjalnej rejestracji w administracji podatkowej, jednak nie dopełniła tego obowiązku.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokurator generalny Eric Schneiderman. W sobotę wieczorem jego rzeczniczka poinformowała, że wbrew temu, co zapowiada prezydent elekt "zamknięcie fundacji im. Donalda Trumpa nie jest możliwe, ponieważ toczy się postępowanie wyjaśniające i będzie to realne dopiero po zamknięciu śledztwa".

Reuters przypomina, że również w obawie przed powstaniem konfliktu interesów syn Donalda Trumpa - Eric musiał niedawno zawiesić działalność swej "Eric Trump Foundation".

32-letni Eric, trzecie dziecko nowojorskiego biznesmena, ogłosił w czwartek, że jego istniejąca od 2007 roku fundacja przestaje działać wobec wątpliwości, jakie nasunęła donatorom perspektywa bezpośredniego kontaktu fundacji z przyszłym gospodarzem Białego Domu.

"Nie wpłacamy więcej pieniędzy na konto bankowe Eric Trump Foundation" - brzmi komunikat ogłoszony przez syna nowojorskiego przedsiębiorcy.

Fundacja Erica Trumpa zbierała rocznie około 1,5 miliona dolarów, wykorzystując turnieje golfowe, licytacje oraz drobne datki składane w hotelach należących do sieci Trumpa.

(łł)