Służby specjalne Pakistanu aresztowały w Rawalpindi koło Islamabadu dwóch członków organizacji terrorystycznej Tehreek-i-Taliban Pakistan, podejrzanych o zabójstwo w lutym 2009 roku inżyniera Geofizyki Kraków Piotra Stańczaka - poinformowała rzeczniczka polskiego MSZ-etu Monika Szatyńska-Luft. Aresztowanie miało miejsce 1 czerwca.

W czwartkowy poranek o schwytaniu przez pakistańskie służby "dwóch bezpośrednich wykonawców egzekucji" Piotra Stańczaka poinformował - powołując się na doniesienia pakistańskiej gazety "Dawn" - Onet.

"Podczas przesłuchania obaj przyznali się do bezpośredniego udziału w zabójstwie Piotra Stańczaka. Obaj wskazali siebie na nagraniu wideo z egzekucji" - relacjonował portal.

Podał również, że "mężczyźni zostali zatrzymani podczas akcji przeciwko członkom grupy Tehrik-i-Taliban". "To organizacja skupiająca różne mniejsze odłamy islamskich fundamentalistów walczących z państwem pakistańskim. Obaj mężczyźni przygotowywali kolejne ataki terrorystyczne w Rawalpindi" - zaznaczał Onet.

Teraz informacje te potwierdziła rzeczniczka polskiego MSZ-etu Monika Szatyńska-Luft.

"Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez naszą placówkę w Islamabadzie, 1 czerwca służby specjalne Pakistanu aresztowały w Rawalpindi koło Islamabadu dwóch członków organizacji terrorystycznej Tehreek-i-Taliban Pakistan, podejrzanych o zabójstwo inżyniera Geofizyki Kraków Piotra Stańczaka. Zabójstwo miało miejsce 7 lutego 2009 roku" - przekazała Szatyńska-Luft.

Zaznaczyła również, że resort dyplomacji jest w kontakcie z ambasadą RP w Islamabadzie i monitoruje sprawę.

Polski geolog został porwany przez talibów. Zażądali uwolnienia grupy swoich bojowników

Piotr Stańczak pracował w Pakistanie dla firmy Geofizyka Kraków, wykonującej tam zlecenie dla pakistańskiego przedsiębiorstwa naftowego. Został porwany przez talibów 28 września 2008 roku na drodze niedaleko Rawalpindi. Talibowie zaatakowali samochód, którym jechał: jego trzej pakistańscy ochroniarze zostali zamordowani, a on sam uprowadzony.

W styczniu 2009 roku talibowie postawili pakistańskim władzom ultimatum: za wypuszczenie Piotra Stańczaka zażądali uwolnienia grupy talibskich terrorystów.

Ich żądanie nie zostało spełnione i w lutym 2009 poinformowali o zamordowaniu Polaka. Wideo z jego egzekucji zostało przekazane pakistańskim mediom.

Wkrótce potem ciało geologa zostało podrzucone w pobliże bazy wojskowej w Rawalpindi.

W maju 2009 roku, zgodnie z wolą rodziny, Piotr Stańczak został pochowany w Krośnie.

W 2010 roku pakistańska policja aresztowała pierwszą z kilku osób powiązanych z porwaniem Polaka, a zatrzymanych w kolejnych latach. Wśród nich znalazł się m.in. powiązany z talibami pakistański poseł.

W 2017 roku Pakistańczycy zatrzymali wraz z polską Służbą Kontrwywiadu Wojskowego jednego z organizatorów porwania: lokalnego komendanta talibów.