Dania powiększy swoje terytorium na Morzu Norweskim o obszar odpowiadający Półwyspowi Jutlandzkiemu - poinformowało duńskie MSZ, powołując się na decyzję parlamentu tego kraju.

Folketinget (parlament) Danii zgodził się na porozumienie, jakie zawarto z Norwegią oraz Islandią, przy akceptacji Wysp Owczych, które są duńskim terytorium zależnym. Umowa ustala granice na Morzu Norweskim, dzięki czemu Dania uzyska ok. 27 tys. km kw. terytorium morskiego na północ od Wysp Owczych, czyli obszar odpowiadający Jutlandii.

W dobie rosnących interesów mocarstw (w Arktyce) jesteśmy dumni, że kraje nordyckie dają przykład, w jaki sposób poprzez dyplomację można rozwiązać trudne kwestie takie jak podział granic - stwierdził w komunikacie szef duńskiego MSZ Jeppe Kofod.

Negocjacje w sprawie ustalenia przebiegu granic morskich na Morzu Norweskim trwały od 2017 roku.

Zgodnie z konwencją ONZ o prawie morza państwo przybrzeżne uzyskuje wyłączne i suwerenne prawa do zasobów naturalnych dna morskiego, w tym ropy, gazu i innych materiałów, a także niektórych istot żywych, w tym krabów oraz małż.

W ubiegłym tygodniu tematem rozmów sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena z premier Mette Frederiksen w Kopenhadze była m.in. kwestia bezpieczeństwa Arktyki.

Duńska Służba Wywiadu Wojskowego napisała w raporcie za 2020 rok, że chęć wytyczenia nowych granic w Arktyce może powodować napięcia i konflikty, zburzyć światowy porządek, zagrażając bezpieczeństwu Danii.

W lutym duński parlament zgodził się na wzmocnienie obecności wojska w Arktyce oraz na Północnym Atlantyku. Porozumienie rządu z opozycją przewiduje m.in. przywrócenie radarów na Wyspach Owczych oraz budowę dronów.