Młodszy brat przywódcy czeczeńskich separatystów Doku Umarow oddał się w ręce promoskiewskich władz Czeczenii – informuje rzecznik rządu tej kaukaskiej republiki. Separatyści natomiast zaprzeczają, że Umarow ma brata.

To rosyjska propaganda – tak informacje o tym, że w ręce władz oddał się brat Umarowa kwituje internetowa strona partyzantów. W opublikowanym oświadczeniu podkreślono, że Umarow nie ma żadnych młodszych braci. Ta fałszywa informacja została podana, by ukryć fakt, że żaden z czeczeńskich bojowników o wolność nie oddał się dobrowolnie w ręce władz po ogłoszeniu przez Rosję tzw. amnestii - czytamy na stronie Kaukaz Center.

Umarow został wybrany na przywódcę czeczeńskich separatystów w czerwcu, po zamordowaniu przez Rosjan Abdula Chalima Sajdułłajewa. W swym pierwszym wystąpieniu zagroził wówczas rozszerzeniem konfliktu wokół Czeczenii na cały Kaukaz oraz terytorium Rosji.

W ubiegłym miesiącu rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa ogłosiła amnestię dla wszystkich czeczeńskich bojowników, którzy dobrowolnie złożą broń.