Prohibicja albo wódka po sto dolarów za butelkę. W Rosji mają nowe pomysły na walkę z plagą alkoholizmu.

Prohibicja to pomysł prezydenta Czeczenii Ramzana Kadyrowa. Jego zdaniem alkohol zabija Rosję.

Prohibicja jest nierealna, ale musimy podnieść cenę - odpowiada mu Giennadij Oniszczenko. Butelka powinna kosztować nie mniej niż 100 dolarów. Teraz cena minimalna to 98 rubli. To absolutnie zbyt niska cena na alkohol, bo jest dostępny dla wszystkich - dla młodych i dla biednych rodzin - przyznał Oniszczenko.

Po takich wypowiedziach ręce zacierają właściciele nielegalnych rozlewni alkoholu. Według ekspertów, tylko po wprowadzeniu zakazu nocnej sprzedaży, dochody alkoholowej mafii wzrosły kilkakrotnie.