Japońscy intelektualiści chcą zmienić Fukushimę w atrakcję turystyczną. Myślą o przekształceniu pozostałości elektrowni jądrowej w obiekt, który przyciągnie zwiedzających i będzie ostrzeżeniem dla przyszłych pokoleń. Japońska opinia publiczna przyjęła propozycję z mieszanymi uczuciami. Tragedia w Fukishimie z 11 marca 2011 toku była największą katastrofą atomową od czasów wypadku w Czarnobylu.

Intelektualiści mają zamiar rozpocząć na Twitterze i w prasie dyskusję na temat udostępnienia elektrowni atomowej turystom. Ich zdaniem Japonia już teraz musi zdecydować o tym, jak Fukushima będzie wyglądać za 25 lat. Jeśli chcemy zachować pamięć, nie możemy zburzyć ośrodka w Fukushimie - przekonywał jeden z pomysłodawców, profesor filozofii na tokijskim Uniwersytecie Waseda, Hiroki Azuma. Elektrownia będzie nam lepiej służyła jako atrakcja turystyczna, gdzie ludzie z całego świata będą mogli uczyć się z historii - dodał.

Grupa intelektualistów, w której skład wchodzą m.in. socjolog Hiroshi Kainuma i architekt Ryuji Fujimura, spotkała się ostatnio w Tokio, żeby przedyskutować szczegóły projektu. Zastanawiali się nad tym, co powinni zobaczyć turyści w elektrowni i w jej okolicach. Jednym z postulatów było ukazanie, jak wyglądało życie prefektury Fukushima przez katastrofą. Według pomysłodawców w przyszłości Fukushima mogłaby trafić na listę światowego dziedzictwa UNESCO, podobnie jak Pomnik Pokoju w Hiroszimie, na którą w 1945 roku spadła pierwsza bomba atomowa.

Mieszane uczucia


Opinia publiczna przyjęła propozycję z mieszanymi uczuciami. Jak zaznacza dziennik "Asahi", pomysł podzielił również mieszkańców terenów dotkniętych katastrofą. Cześć z nich poparła inicjatywę, ale pojawiły się również głosy, że sprawa jest zbyt świeża, a odkażanie terenu jeszcze się nie zakończyło.

11 marca 2011 roku w wyniku trzęsienia ziemi o sile 9 w skali Richtera i wywołanej nim gigantycznej fali tsunami w elektrowni Fukushima I nastąpiła awaria reaktorów. Doszło do znacznej emisji substancji promieniotwórczych. Była to największa katastrofa atomowa od czasów wypadku w Czarnobylu w 1986 roku.