Były kloszard, kryminalista i narkoman - najbliższym współpracownikiem Pierwszej Damy Francji. Chodzi o osobistego sekretarza Carli Bruni, który właśnie ujawnił swoje burzliwe życie w książkowej autobiografii "Mała podróż do piekła".

32-letni "Franki", który wrócił dwa miesiące temu z kuracji odwykowej, czuwa m.in. wraz z oficerami prezydenckiej ochrony, nad bezpieczeństwem żony Nicolasa Sarkozy'ego, bo - jak wyjaśnia - nauczył się w więzieniu łatwo rozpoznawać ludzi nieuczciwych. Zapewnia, że mimo jego przeszłości, Carla darzy go bezgranicznym zaufaniem.