Białoruś szuka miejsca pod budowę elektrowni jądrowej. Naukowcy prowadzą badania geologiczne w rejonie Szkłowa we wschodniej części Białorusi przy granicy z Rosją. Wypożyczyli nawet od Rosjan specjalną wieżę wiertniczą.

Na początku lutego białoruskie ministerstwo energetyki ogłosiło, że budowa elektrowni atomowej rozpocznie się w 2008 roku. Dwa bloki, o łącznej mocy 2 tys. megawatów, zostaną oddane do użytku w 2014 i 2016 roku.

Mińsk nie rozstrzygnął jeszcze, kto będzie budował elektrownię. Według ekspertów najbardziej prawdopodobnymi partnerami w budowie są Rosja i Francja.

W grudniu zeszłego roku Białoruś zdecydowała o konieczności budowy siłowni atomowej. Prezydent Aleksandr Łukaszenka uznał, że to jedyny sposób zagwarantowania bezpieczeństwa narodowego.

Obecnie ponad 90 procent energii Białoruś kupuje od Rosji. Dzięki nowej elektrowni Mińsk chce zmniejszyć zużycie gazu w bilansie energetycznym kraju z 95 do 50 procent.