Papież Benedykt XVI z uznaniem odniósł się do wizyty zwierzchnika rosyjskiego Kościoła prawosławnego w Polsce. Zdaniem głowy kościoła rzymsko-katolickiego, podpisanie w Warszawie przesłania do obu narodów, jest wielkim wydarzeniem.

To ważne wydarzenie, które budzi nadzieję na przyszłość - powiedział papież podczas modlitwy Anioł Pański w Castel Gandolfo. Dodał, że program wizyty Cyryla I w Polsce obejmował "wspólną deklarację o woli budowania braterskiej jedności i współpracy naszych Kościołów na rzecz krzewienia ewangelicznych wartości we współczesnym świecie, w duchu tej samej wiary w Jezusa Chrystusa".

Przesłanie do narodów Polski i Rosji zostało podpisane w piątek na Zamku Królewskim w Warszawie. Sygnatury złożyli na nim przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik i patriarcha Moskwy i całej Rusi Cyryl I. Dokument zawiera apel, by wierni prosili o wybaczenie krzywd, niesprawiedliwości i wszelkiego zła wyrządzonego sobie nawzajem.

Pojednanie pisane cyrylicą

Czterodniowa wizyta Cyryla I była pierwszą w historii wizytą patriarchy moskiewskiego i całej Rusi w Polsce. Ze względu na podpisanie przesłania do narodów Polski i Rosji ma ona szczególne znaczenie. Zadaniem tego dokumentu - jak podkreślali hierarchowie obu Kościołów - "nie jest rozwiązywanie bolesnych kart historii Polski i Rosji, istotną kwestią jest natomiast, by ten dialog zapoczątkować".

Pierwszym znaczącym krokiem na drodze ku pojednaniu polsko-rosyjskim była wizyta mnichów z klasztoru w pobliżu Ostaszkowa, którzy we wrześniu 2009 roku przyjechali na Jasną Górę po kopię obrazu Matki Bożej. Umieścili ją w klasztorze, gdzie NKWD więziło polskich oficerów, zamordowanych później w Twerze.

Pierwsze spotkanie przedstawicieli Kościoła katolickiego w Polsce i rosyjskiego Kościoła prawosławnego w sprawie dokumentu o pojednaniu odbyło się w Warszawie w lutym 2010 r. Wcześniej biskupi powołali specjalny zespół do rozmów z rosyjskim Kościołem prawosławnym. Jego przewodniczącym został abp Henryk Muszyński, w skład weszli także abp Stanisław Budzik i bp Tadeusz Pikus.