Setki tysięcy ludzi wzięły udział w pogrzebie zabitej wczoraj byłej premier Pakistanu Benazir Bhutto. Żegnano ją płaczem i okrzykami. Była premier spoczęła w rodzinnym mauzoleum w wiosce Garhi Khuda Baksh koło Larkany w południowym Pakistanie.

Sytuacja w Pakistanie staje się coraz bardziej napięta. Przeciwko zabójstwu byłej premier kraju protestują jej zwolennicy w wielu pakistańskich miastach. W wyniku zamieszek w prowincji Sindh na południu kraju zginęło już 16 osób. Zdalnie sterowana bomba eksplodowała w pobliżu pakistańskiego Peszawaru. Zginęły cztery osoby, w tym polityk z partii prezydenta Musharrafa.

Do starć z policją doszło także w indyjskim Kaszmirze. Władze w Delhi zawiesiły połączenia kolejowe i autobusowe między obu krajami.