​Co najmniej sześć osób zginęło, a dwie są ranne po tragicznym wypadku autobusu w Hiszpanii. Pojazd spadł z mostu do rzeki.

Autobus zmierzał z Lugo do Vigo w północno zachodniej Hiszpanii. Jechało nim osiem osób - siedmiu pasażerów i kierowca. W sobotę wieczorem pojazd zjechał z mostu i wpadł do rzeki. Służby zawiadomił jeden z kierowców, który zauważył uszkodzone barierki. Potem na numer alarmowy zadzwonił pasażer autobusu, przekazując, że wnętrze autobusu wypełnia się wodą.

Służby ruszyły do akcji, jednak ta była bardzo trudna. Prąd rzeki Lerez jest bardzo mocny, co ma związek między innymi z obfitymi opadami w rejonie. Udało się uratować dwie osoby: kierowcę oraz jednego z pasażerów. Trafili oni do szpitala.

Z pojazdu oraz z wody wyciągnięto także sześć ciał.