Samolot z 50 osobami na pokładzie rozbił się rano na lotnisku w Lexington w stanie Kentucky – poinformowała telewizja CNN. Wiadomo, że wypadek przeżyła jedna osoba - członek załogi.

Osoba, która przeżyła, została w stanie krytycznym przewieziona do szpitala uniwersytetu w Kentucky.

Samolot leciał z Lexington do pobliskiej Atlanty. Maszyna CRJ-100 linii Comair z 47 pasażerami i trzema członkami załogi na pokładzie rozbiła się tuż po starcie. Do katastrofy doszło w lesie, ok. 1,6 km od Lexington, w trudno dostępnym miejscu. Przyczyną tragedii na pewno nie była pogoda.