Fragmenty szkieletu 71-letniego mężczyzny zostały znalezione na jednej z posesji w miejscowości Osiek na Dolnym Śląsku. Przeprowadzona sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna został zjedzony przez świnie, które hodował - nie jest jednak znana przyczyna jego śmierci.

71-latek wynajmował mieszkanie na jednej z posesji w Osieku. Hodował tam świnie - jak się później okazało - były to krzyżówki świni hodowlanej i dzika. Hodowla składał się z dwóch dużych osobników oraz kilkunastu prosiąt -informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy prok. Lidia Tkaczyszyn.

Starszy mężczyzna ostatni raz był widziany 31 grudnia, a fragmenty jego szkieletu znalazł właściciel posesji 8 stycznia. Prokurator zlecił sekcję zwłok, która wykazała, że 71-letni mężczyzna został zjedzony przez świnie, które hodował - powiedziała prokurator Tkaczyszyn.

Sekcja nie wykazała przy tym, co było przyczyną śmierci mężczyzny. Nie wiadomo zatem, czy zmarł w wyniku jakiegoś schorzenia, czy na przykład zasłabł i to zwierzęta go zagryzły.

Prokurator dodała, że na miejsce zdarzenia został wezwany powiatowy lekarza weterynarii, który podejmie decyzje, co zrobić ze zwierzętami.

Śledztwo ws. śmierci mężczyzny prowadzi Prokuratura Rejonowa w Lubinie.