"Znam Marka Wieczorka" - przyznaje minister sportu. Joanna Mucha nie widzi nic niestosownego w powołaniu swego znajomego na stanowisko wiceszefa Centralnego Ośrodka Sportu. Minister oburza się też na tygodnik "Wprost", który ujawnił, że Wieczorek to właściciel lubelskiego salonu fryzjerskiego, z którego usług korzystała Mucha.

Mówienie o znajomościach jako podstawie zatrudnienia jest obraźliwe - zarówno dla mnie, jak i Marka Wieczorka - mówiła na konferencji w Gdańsku minister sportu. Tłumaczyła, że w Centralnym Ośrodku Sportu był potrzebny ktoś z zewnątrz, do tego z doświadczeniem biznesowym, a nowego wicedyrektora zna właśnie jako przedsiębiorcę, a nie fryzjera. Atutem było jego wykształcenie - podkreślała Joanna Mucha. To jest człowiek, który ma ukończone dobre studia i cztery albo pięć różnych podyplomowych - argumentowała minister.

Czy miał jakąkolwiek konkurencję? Spośród ilu kandydatów wybrała go szefowa resortu sportu? Na te pytania odpowiedzi Joanna Mucha nie udzieliła. To jest moja sprawa, spośród ilu menadżerów wybierałam wiceszefa Centralnego Ośrodka Sportu. Nie było potrzeby organizowania konkursu na to stanowisko - stwierdziła.

Wieczorek trafił do COS niedawno; został mianowany przez Joannę Muchę wicedyrektorem odpowiedzialnym za kwestie programowo-sportowe. Nie ma doświadczenia w zarządzaniu ośrodkami sportowymi. Do tej pory - jak donosi "Wprost" - był znany głównie jako członek jury wyborów Miss Polski Nastolatek oraz właściciel jednego z lubelskich salonów fryzjerskich.

Z informacji dziennikarzy tygodnika wynika, że jedną z jego klientek była właśnie pani minister. Joanna Mucha przyznaje, że korzystała z usług jego firmy. Na zarzut, że zatrudniła znajomego, dziennikarzom tygodnika przesłała wykaz szkół skończonych przez Wieczorka: ekonomia na UMCS oraz trzy rodzaje studiów podyplomowych (zarządzanie na UJ, logistyka na SGH i marketing polityczny w Wyższej Szkole Zarządzania i Marketingu).

COS to instytucja podległa resortowi sportu, do jej zadań należy m.in. opieka nad warszawską halą Torwar oraz ośrodkami sportowymi w Spale, Zakopanem, Szczyrku, Wałczu, Władysławowie i Giżycku.

WPROST/ RMF FM