​"Złoto powodzian" z Kłodzka na Dolnym Śląsku trafi na licytację. Mowa o cennych przedmiotach, które dwadzieścia lat temu ofiarowali na rzecz poszkodowanych w czasie powodzi tysiąclecia jubilerzy. Do dziś cenne przedmioty leżały zamknięte w miejskim sejfie. Zostały już wycenione na ponad dwadzieścia tysięcy złotych. Teraz trafią na licytację w internecie.

​"Złoto powodzian" z Kłodzka na Dolnym Śląsku trafi na licytację. Mowa o cennych przedmiotach, które dwadzieścia lat temu ofiarowali na rzecz poszkodowanych w czasie powodzi tysiąclecia jubilerzy. Do dziś cenne przedmioty leżały zamknięte w miejskim sejfie. Zostały już wycenione na ponad dwadzieścia tysięcy złotych. Teraz trafią na licytację w internecie.
"Złoto powodzian" /Bartłomiej Paulus /RMF FM

Przedmioty trafiły do kłodzkiego magistratu w 1997 roku. Zostały opisane i zamknięte w sejfie. Odnaleziono je dopiero kilka lat temu w czasie inwentaryzacji. Nie wiadomo, dlaczego nie sprzedano ich wcześniej. 

Wśród przedmiotów, które wyceniono łącznie na kwotę minimum dwudziestu paru tysięcy znajdują się srebrne dzbanki, cukiernica, patery, spinki do mankietu, kolczyki, broszki czy pierścionek. Dziś wszystkie przedmioty zostaną dokładnie sfotografowane i jeszcze w tym tygodniu trafią na aukcje na jednym z internetowych portali. 

Pieniądze zdobyte ze sprzedaży zostaną prawdopodobnie przekazane na zakup sprzętu dla strażaków. Jego przekazanie mogłoby nastąpić w 20. rocznicę powodzi tysiąclecia.

(ph)