Stołeczni policjanci zatrzymali ośmiu mężczyzn podejrzanych o kradzież leku wartego aż pięć milionów złotych. Chodzi o sześć tysięcy opakowań hormonu wzrostu skradzionego w kwietniu z firmy farmaceutycznej na warszawskim Mokotowie. Dwóch przestępców wpadło w zasadzkę w centrum stolicy. Pozostała szóstka pod Warszawą, gdzie ukryte były leki.