Śliskie chodniki i pełne korytarze na chirurgii ortopedycznej. Codziennie kilkudziesięciu mieszkańców Olsztyna szuka pomocy lekarzy po złamaniu ręki lub nogi na oblodzonej ulicy. Co roku też wielu osobom udaje się uzyskać odszkodowanie od Miejskiego Zarządu Dróg. Gra jest więc warta świeczki.

Każdy nawet nieubezpieczony może ubiegać się o odszkodowanie za doznane podczas upadku rany i uszkodzone ubranie. Po pierwsze: musimy mieć świadka, po drugie - jak mówi Tomasz Krukowski - trzeba ustalić, kto jest odpowiedzialny za nieodśnieżenie tego fragmentu chodnika.

Za 50 proc. chodników odpowiada miasto. Metr w lewo czy w prawo decyduje o własności i przesuwa ciężar odpowiedzialności zupełnie na kogoś innego - mówi dyrektor zarządu zieleni w Olsztynie.

Aby sprawdzić do kogo należy ulica czy chodnik, należy udać się do wydziału geodezji w magistracie albo w urzędzie wojewódzkim, gdzie znajdują się bardzo dobrze rozrysowane mapy własności. Jest wyraźnie podane także, kto za co odpowiada.