Polska powinna wetować szaleńczy projekt wiceszefa KE Fransa Timmermansa, który w imię ideologicznych założeń, jest gotów poświęcić ludzkie życie, elementarne potrzeby człowieka na rzecz ochrony klimatu. Jesteśmy za ochroną klimatu, ale racjonalną - mówił szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

Ziobro podczas konferencji prasowej odniósł się do propozycji Unii Europejskiej, "Fit for 55", czyli - jak mówił - radykalnego zaostrzenia polityki klimatycznej, polityki energetycznej UE.

Jak stwierdził, gdyby propozycja ta została przyjęta, doprowadziłaby do "drastycznych, dramatycznych konsekwencji nie tylko dla polskiej gospodarki jako takiej, ale przede wszystkim dla polskich gospodarstw domowych, dla każdego Polaka, który musiałby płacić wielokrotnie wyższe rachunki za prąd, gaz".

Szef MS dodał, że to, co może nastąpić w wyniku wprowadzenia polityki "Fit for 55" to "swoiste tsunami, które będzie rzutować na stan materialny polskich rodzin".

My na to zgodzić się nie możemy jako państwo. Dlatego ministerstwo sprawiedliwości zajęło w tej sprawie jasne, jednoznaczne i kategoryczne stanowisko, w którym uważamy, że Polska powinna wetować szaleńczy projekt pana Timmermansa, który w imię ideologicznych założeń jest gotów poświęcić ludzkie życie, elementarne potrzeby człowieka na rzecz ochrony klimatu - mówił Ziobro.

Ziobro: Polska powinna odstąpić od polityki klimatyczno-energetycznej UE

Jesteśmy za racjonalną ochroną klimatu. Mądrymi, przemyślanymi działaniami, które będą godzić potrzeby ludzkiego życia, ludzkiej egzystencji z celami klimatycznymi. Nie jesteśmy za tym, aby prowadzić rabunkową w stosunku do człowieka politykę, która ma na celu ochronę klimatu poświęcając jakość życia i prowadząc do ubóstwa (...), regresu polskiej gospodarki - dodał.

Ziobro mówił też, że koszty proponowanego przez UE przedsięwzięcia są radykalnie duże, szczególnie jeśli chodzi o polską gospodarkę.

Uważamy, że Polska powinna w ogóle odstąpić od polityki klimatyczno-energetycznej realizowanej przez Unię Europejską, również w tej wersji do tej pory forsowanej, bo właśnie dziś każdy Polak - dziś, jutro, pojutrze, każdy, kto będzie odbierał rachunki za prąd, przekona się w jak znacznym stopniu musi płacić haracz unijny w ramach opłaty za prąd - mówił Ziobro.

Ogłoszony w lipcu przez Komisję Europejską pakiet pod nazwą "Fit for 55" ("Gotowi na 55 procent") to zestaw propozycji legislacyjnych służących dostosowaniu unijnej polityki klimatycznej, energetycznej, użytkowania gruntów, transportu i podatków do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych netto o co najmniej 55 proc. w perspektywie roku 2030 r., wobec poziomu z roku 1990.

Michał Wójcik: Timmermans to szaleniec

Poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski powiedział z kolei, że 60 proc. ceny energii elektrycznej stanowi "podatek klimatyczny" związany z Europejskim Systemem Handlu Emisjami (ETS).

Ten system absolutnie dekonstruuje finanse polskich firm, doprowadza do gigantycznego deficytu uprawnień i wypływu miliardów złotych z polskiej gospodarki, które powinny być przeznaczane na inwestycje w czyste powietrze, na transformację energetyczną - mówił.

System wypaczył się. Zamiast wspierać realizację celów klimatycznych, hamuje je - ocenił Kowalski.

Minister w KPRM Michał Wójcik ocenił natomiast, że Timmermans to "szaleniec", który nie zwraca uwagi na to, że w UE są kraje, jak Polska, w których gospodarka jest w zdecydowanej większości oparta na węglu.

A więc koszty polityki klimatycznej dla nas będą znacznie większe, niż dla jakiegokolwiek innego państwa członkowskiego UE - powiedział.