Zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym przedstawiono kierowcy ciężarówki, który spowodował zderzenie z pociągiem Pendolino w miejscowości Schodnia na Opolszczyźnie. Rannych zostało 18 osób.

Do wypadku doszło w piątek. Tomasz Ch. kierujący zestawem wiozącym inną ciężarówkę wjechał na przejazd kolejowy, mimo że na drodze obowiązywał zakaz ruchu tego typu pojazdami. Obciążony samochód zablokował się na przejeździe. Kiedy kierowca wysiadł z kabiny, żeby wezwać pomoc, w stojącą ciężarówkę uderzył, jadący z Wrocławia do Warszawy, pociąg Pendolino wiozący blisko trzystu pasażerów.

W wyniku zderzenia, rannych zostało 18 osób, w tym siedem - w stanie ciężkim przewieziono do szpitali. Uszkodzeniu uległ pociąg, trakcja elektryczna i torowisko. Uszkodzenia będą naprawiane do środy. Z tego powodu konieczna jest zmiana tras kilkudziesięciu pociągów. Kierowcy ciężarówki nic się nie stało. Według policji, w chwili zdarzenia był trzeźwy.

31-letni Tomasz Ch. został doprowadzony do prokuratury. Po przesłuchaniu, przedstawiono mu zarzut spowodowania katastrofy w ruchu lądowym, w wyniku której doszło do zagrożenia życia i zdrowia ludzkiego. Grozi mu za to kara do 10 lat pozbawienia wolności. W stosunku do podejrzanego zastosowano dozór policyjny. Tomasz Ch. otrzymał także zakaz opuszczania kraju. Nie jest wykluczone, że kwalifikacja czynu ulegnie zmianie.

(mal)