Zbliżające się mistrzostwa świata w piłce nożnej w Niemczech miały być szansą dla Zachodniopomorskiego na wielkie pieniądze. Przygotowywali się hotelarze i handlowcy. Jednak im bliżej mistrzostw - zapał coraz mniejszy.

Chętnych kibiców z całego świata, którzy chcieliby w Szczecinie zrobić bazę wypadową na mecze - brak. Jesteśmy gościnni i czekamy - mówi mieszkanka Zachodniopomorskiego.

Wszystko wskazuje na to, że nie ma na kogo czekać. Urzędnicy odpowiedzialni za promocję Szczecina i regionu znów dali plamę. Wystarczy zajrzeć do planu rezerwacji w hotelach. Restauratorom, którzy liczyli na zarobienie dużych pieniędzy, zostały marzenia. Miło by było, szczególnie brazylijskich kibiców gościć - mówi jeden z nich.

Zastępca dyrektora promocji w szczecińskim magistracie jest zaskoczony. Hotelarze sami zwracali uwagę, że na czerwiec mają już pozajmowane miejsca - mówi.

Średnio w Szczecińskich hotelach zarezerwowanych jest od 40 do 50 proc. miejsc, ale to typowy ruch turystyczny. Ilość miejsc zarezerwowanych przez kibiców piłkarskich oscyluje w okolicy błędu statystycznego.