Posłowie z komisji infrastruktury chcą wstrzymania poboru podatków od podwykonawców z autostrady A2, którzy od miesięcy nie otrzymali zapłaty za swoją pracę. Ustawa o VAT mówi, że obowiązek podatkowy powstaje z chwilą wystawienia faktury, a nie uregulowania należności. W ten właśnie sposób nieopłacani przedsiębiorcy krzywdzeni są podwójnie.

W Sejmie już w kwietniu złożono projekt rezolucji, wzywającej rząd do podjęcia działań dla zapewnienia zaległych wypłat dla firm, pracujących przy budowie autostrad. W ubiegłym tygodniu zajęła się nim podkomisja nadzwyczajna komisji infrastruktury, która oprócz zawartych w projekcie wcześniej wezwań do uregulowania zobowiązań wobec przedsiębiorców postanowiła poszerzyć go o kwestie podatkowe.

Chodzi o to, że w momencie, kiedy oni nie dostali jeszcze zapłaty, muszą już uiścić podatki od tych kwot. Więc daliśmy sobie w podkomisji jeszcze parę dni na odpowiednie zredagowanie tego tematu. To będzie jedno zdanie dotyczące tych kwestii podatkowych - mówi członek podkomisji Anna Paluch z PiS.

Posłowie poprosili sejmowych ekspertów o znalezienie właściwej formuły, jaka może być użyta do wyłączenia poszkodowanych przedsiębiorców budowlanych z A2. Być może skończy się jednak na wyrażeniu w rezolucji intencji, której formę prawną powinno nadać właściwe w tej sprawie Ministerstwo Finansów - dodaje inny z członków podkomisji, Leszek Aleksandrzak z SLD.

W związku z poszerzeniem treści rezolucji o należące do Ministerstwa Finansów kwestie podatkowe zmienił się też jej adresat. Zamiast tylko do resortu transportu apel skierowany będzie do całej Rady Ministrów. Podkomisja ostateczną wersję rezolucji przyjmie 22 maja. Dzień później projekt ma być uchwalony przez całą Komisję Infrastruktury, tak, by na najbliższym posiedzeniu mógł się nim zająć cały Sejm.