Do policji w Giżycku wpłynęły oficjalne zawiadomienia, wedle których w pobliskiej Fuledzie popełnione mogło być wykroczenie polegające na pochówku poza obrębem cmentarza: chodzi o grób zmarłego tragicznie w sierpniu producenta filmowego Piotra Woźniaka-Staraka. Zawiadomienia złożyli wójt Giżycka i powiatowa stacja sanepidu w tym mieście.

Złożyłem dziś do komendanta policji w Giżycku zawiadomienie dotyczące możliwości popełnienia wykroczenia polegającego na pochówku poza obrębem cmentarza - przekazał w poniedziałek wójt Giżycka Marek Jasudowicz, przyznając, że chodzi o grób Piotra Woźniaka-Staraka, którego pochowano na terenie prywatnej posiadłości w Fuledzie.

Zawiadomienie dotyczące - jak potwierdził szef Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Olsztynie Janusz Dzisko - "tej samej kwestii" skierował do giżyckiej policji również powiatowy sanepid.

Obydwa zawiadomienia to efekt kontroli, jaką na prośbę wójta i sanepidu przeprowadził w Fuledzie powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Giżycku - a stwierdził on, że miejsce pochówku Woźniaka-Staraka nie spełnia opisanych w przepisach wymogów dla katakumb.

Zgodnie z ustawą o cmentarzach, pochówku zmarłych można dokonywać na cmentarzach. Art. 18 tej ustawy stwierdza zaś, że "kto narusza przepisy niniejszej ustawy lub rozporządzeń wydanych na jej podstawie, podlega karze aresztu lub grzywny", a także, że "orzekanie następuje w trybie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia".

Woźniak-Starak wypadł z motorówki podczas nocnego rejsu na jeziorze Kisajno

Piotr Woźniak-Starak zginął w nocy 18 sierpnia w wypadku na jeziorze Kisajno.

Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że producent filmowy pływał motorówką z 27-letnią kobietą. Podczas manewru skrętu obydwoje wypadli do wody. Kobieta zdołała dopłynąć sama do brzegu. Ciało Woźniaka-Staraka nurkowie odnaleźli 22 sierpnia.

Prokuratura ujawniła wyniki sekcji zwłok

Prokuratura Okręgowa w Olsztynie, która bada okoliczności tragedii, ujawniła, że przyczyną zgonu producenta była "ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa, będąca następstwem masywnego urazu czaszkowo-mózgowego, w wyniku działania narzędzia ostrokrawędzistego".

Rozmieszczenie i cechy morfologiczne ran wskazują, że najprawdopodobniej powstały one w wyniku zadziałania śruby napędowej łodzi motorowej - podano.

Prokuratura ujawniła również, że badania wykazały obecność we krwi producenta 1,7 promila alkoholu.

Decyzją rodziny Piotr Woźniak-Starak został pochowany na terenie rodzinnej posiadłości w Fuledzie w gminie Giżycko.

Dodajmy, że po tym, jak rodzina ujawniła zamiar pochówku na prywatnej posesji, warmińsko-mazurski inspektor sanitarny poinformował, że bliscy producenta nie dostali na to zezwolenia.

"Bogowie", "Sztuka kochania", "Ukryta gra"

Piotr Woźniak-Starak był pasierbem Jerzego Staraka - polskiego przedsiębiorcy, od 1990 roku notowanego na listach najbogatszych Polaków - i synem z pierwszego małżeństwa Anny Woźniak-Starak. Starakowie m.in. zarządzają największą polską firmą farmaceutyczną Polpharma.

Piotr Woźniak-Starak zarządzał firmą Watchout Studio, która odpowiadała m.in. za filmy takie jak "Bogowie" w reżyserii Łukasza Palkowskiego czy "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej" w reżyserii Marii Sadowskiej.

Na tegorocznym festiwalu filmowym w Gdyni do wyścigu o Złote Lwy stanął natomiast ostatni obraz wyprodukowany przez Woźniaka-Staraka - "Ukryta gra" Łukasza Kośmickiego.