Na wodach Zatoki Gdańskiej ok. 4,5 mil morskich na płn-wsch. od Górek Wschodnich pojawił się w niedzielę wieloryb, prawdopodobnie z gatunku karłowatych.

Ssak ma długość ok. 12 metrów. Wypływa na chwilę na powierzchnię wody co pół do czterech minut. Zwierzę trafiło do polskiej części Bałtyku przez cieśniny duńskie.

Jeśli wieloryb nie znajdzie sam powrotnej drogi, to niestety grozi mu śmierć głodowa; nie ma tu bowiem odpowiedniego dla niego pokarmu. Równie niebezpieczne może być dla niego zderzenie ze statkiem lub inną jednostką pływającą.

Podobny wieloryb był widziany w morzu miesiąc temu w okolicach Sztokholmu. W polskiej części Bałtyku ssak ten ostatnio był obecny w ubiegłym roku.