Kazimierz Marcinkiewicz to sprawny menadżer. Byłby dobrym prezesem PKO BP – mówi w Kontrwywiadzie RMF FM Danuta Wawrzynkiewicz, nowy doradca prezydenta Kaczyńskiego ds. finansów publicznych.

Konrad Piasecki: Nowy gabinet, nowa funkcja, nowa osoba – skąd pani tutaj?

Danuta Wawrzynkiewicz: Prosto z ratusza. Zrezygnowałam z funkcji skarbnika po wyborze pani Waltz.

Konrad Piasecki: Czyli związki z Lechem Kaczyński jeszcze z czasów jego prezydentury warszawskiej?

Danuta Wawrzynkiewicz: Tak. Zdecydowanie tak.

Konrad Piasecki: Przez ponad rok prezydent radził sobie jakoś bez doradcy ekonomicznego, doradcy finansowego. Czy pani obecność tutaj oznacza, że nagle pojawiły się przed prezydentem jakieś wyzwania w tej sferze?

Danuta Wawrzynkiewicz: Myślę, że tak. Stoimy przed reformą finansów publicznych.

Konrad Piasecki: Gdybyśmy mieli poznać pani poglądy na takie papierki lakmusowe kwestii finansowych. Podatek liniowy – tak czy nie?

Danuta Wawrzynkiewicz: Podatek liniowy sprawdził się w kilku krajach. Natomiast ja myślę, że nam jest do niego daleko. Powinniśmy dążyć do zmniejszenia obciążeń fiskalnych obywateli – to jest kierunek. Natomiast czy liniowy? Myślę, że to muszą pokazać wyliczenia.

Konrad Piasecki: Ale podatki obniżać?

Danuta Wawrzynkiewicz: Podatki obniżać.

Konrad Piasecki: Dwie stawki?

Danuta Wawrzynkiewicz: Dwie stawki.

Konrad Piasecki: Czyli tak, jak mówi wicepremier Gilowska.

Danuta Wawrzynkiewicz: Tak. Dosłownie.

Konrad Piasecki: A co z wejściem do strefy euro?

Danuta Wawrzynkiewicz: Myślę, że musimy to poprzedzić głęboką analizą naszych korzyści i strat. Prezydent Kaczyński powiedział, że prawdopodobnie termin jest odległy. Mnie tym bardziej - jak jestem w pierwszym dniu na tym stanowisku – bardzo trudno byłoby się wypowiedzieć kiedy.

Konrad Piasecki: Ale uważa pani, że raczej się nie ma co spieszyć i na siłę do tego euro dążyć.

Danuta Wawrzynkiewicz:: Myślę, że nie.

Konrad Piasecki: Jako przedstawiciel prezydenta w Komisji Nadzoru Bankowego to w pani rękach będzie kwestia powołania prezesa PKO BP. Jak pani myśli: Marcinkiewicz podoła, nadaje się?

Danuta Wawrzynkiewicz: W Komisji Nadzoru Bankowego jest siedmiu członków. Dopiero jak dostaniemy materiały, jak będziemy przeglądać te materiały, dojdzie do autonomicznego głosowania. Trudno mi dzisiaj powiedzieć, co ja zrobię, jak stanie ta sprawa, w ogóle czy stanie. Na razie mamy pat i na razie to jest zawieszone, pewnie przez miesiąc.

Konrad Piasecki: Z informacji, które napływają ze świata polityki, wynika, że Kazimierz Marcinkiewicz może liczyć na zgodę, czy nominację rady nadzorczej, o ile właśnie Komisja Nadzoru Bankowego by przychylnym okiem na niego spojrzała. Będzie patrzyła przychylnym okiem?

Danuta Wawrzynkiewicz: Naprawdę trudno mi powiedzieć, bo on jest naprawdę świetnym menadżerem, jest doskonale zorganizowany. To są też plusy menadżera dużego banku. Nie mogę powiedzieć, że nie jest przygotowany do takiej funkcji menadżera, którą sprawuje prezes największego banku w Polsce.

Konrad Piasecki: Ale czy doświadczenie premiera może zastąpić to, wymagane przez Komisję Nadzoru Bankowego, doświadczenie w bankowości?

Danuta Wawrzynkiewicz: Wymogi odnośnie wymaganego stażu w bankowości są zawarte w uchwale Komisji Nadzoru Bankowego. Nie w ustawie sejmowej.

Konrad Piasecki: Czy Komisja Nadzoru Bankowego musi być posłuszna własnym uchwałom sprzed lat?

Danuta Wawrzynkiewicz: Moim zdaniem – nie, ale muszą być racjonalne przesłanki, musi być taki kandydat, który dla siedmiu członków tej komisji, będzie spełniał ich oczekiwania.

Konrad Piasecki: Wystarczy, żeby dla czterech spełniał.

Danuta Wawrzynkiewicz: Wystarczy, żeby dla czterech. To musi być zapewnione – musi być przekonujący materiał, musi być przekonujący kandydat, a wewnętrzna uchwała Komisji Nadzoru Bankowego może być zmieniona.

Konrad Piasecki: Z pani głosu i z tego, co pani mówi, wnioskuję, że pani by głosowała dzisiaj za Marcinkiewiczem.

Danuta Wawrzynkiewicz: Nie mogę tego powiedzieć, co zrobię za miesiąc.

Konrad Piasecki: Ale ja mogę tak czuć.

Danuta Wawrzynkiewicz: Myślę, że odczucia własne są też bardzo ważne.

Konrad Piasecki: A gdyby dzisiaj minister skarbu zapytał panią, czy warto przedstawiać kandydaturę Marcinkiewicza?

Danuta Wawrzynkiewicz: Powiedziałabym, że warto.

Konrad Piasecki: Warto z powodu jego przymiotów, czy warto z powodu szansy na to, by bank właśnie miał takiego prezesa?

Danuta Wawrzynkiewicz: Ja myślę, że jedno i drugie, dlatego że pan premier Marcinkiewicz przez te lata pracy, w której ja go obserwowałam jako wiceministra edukacji, premiera i prezydenta Warszawy, dla mnie jest bardzo sprawnym menadżerem.

Konrad Piasecki: Czyli był sprawnym premierem, był sprawnym komisarzem, byłby sprawnym prezesem PKO BP?

Danuta Wawrzynkiewicz: Myślę, że tak.

Konrad Piasecki: Dziękuję bardzo.

Danuta Wawrzynkiewicz: Dziękuję.