Sąd Okręgowy w Krakowie ogłosił wyrok w sprawie, jaką dziennikowi "Fakt" wytoczyła Bogumiła Górnikowska, córka byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego: chodziło o zniesławienie w związku z artykułem o reprywatyzacji. Jak się dowiedzieliśmy: powództwo uwzględniono w całości. Jest to wyrok pierwszej instancji.

Prezydent Andrzej Duda w czerwcu ułaskawił aktywistę miejskiego Jana Śpiewaka, skazanego z art. 212 Kodeksu karnego, czyli za zniesławienie, w kontekście sprawy warszawskich reprywatyzacji. 

Jan Śpiewak w mediach społecznościowych zarzucił mecenas Bogumile Górnikowskiej, że "przejęła w 2010 roku metodą na 118-letniego kuratora kamienicę na warszawskiej Ochocie". Wpis pojawił się na Twitterze, później Śpiewak powtarzał zarzuty na konferencjach prasowych. Chodziło o kamienicę przy ul. Joteyki 13 na warszawskiej Ochocie. Budynek przekazano w prywatne ręce w 2011 roku.

O reprywatyzacji tej nieruchomości napisał też w październiku 2017 roku dziennikarz "Faktu", do którego z materiałami zgłosił się Jan Śpiewak.

W publikacji tej w sposób rażący zostały naruszone dobra osobiste pani Bogumiły Górnikowskiej. Dlatego wystąpiła na drogę sadową - mówiła dziennikarzom adwokat prawniczki Marta Rytlewska, cytowana przez "Gazetę Wyborczą".

Od pozwanych - autora artykułu, redaktora naczelnego oraz wydawcy "Faktu" - Górnikowska domagała się przeprosin oraz łącznie 150 tys. złotych.