Zalana ulica na warszawskim Targówku. Ulica Krakusa znalazła się dziś pod kilkudziesięciocentymetrową warstwą wody.

Doszło do awarii rozbudowywanego właśnie zbiornika retencyjnego przy jednej z pobliskich budów. W efekcie pod wodą znalazła się krótka uliczka Krakusa, prowadząca do ul. Wysockiego, jednej z głównych arterii dzielnicy. 

Zbiornik zawierał wodę, jednak to, że w sąsiedztwie znajduje się wiele warsztatów samochodowych a ziemia przesączona jest brunatną cieczą.

To jest brudna woda, a nie ropa. Nie mamy żadnej informacji, że to jest ropa - powiedziała Paulina Onyszko. O tym, że to ropa, pisały media. Rzeczniczka dodała, że nie jest jeszcze znany skład rozlanej wody.

ZDM i inne służy miejskie prowadzą prace w celu zabezpieczenia zalanych miejsc i usunięciu skutków tego zdarzenia. Nie wiadomo, jak długo potrwają utrudnienia dla mieszkańców i kierowców.

Policja nie ma informacji o podtopionych mieszkaniach i innych szkodach poza zalanymi ulicami Krakusa i Wysockiego.

(nm)