O trwających od kilku dni poszukiwaniach 20-letniego Macieja Aleksiuka informuje Onet.pl. Młody mężczyzna był widziany ostatni raz w nocy z piątku na sobotę we wrocławskim klubie X-Demon na placu Wolności.

Pochodzący z Roztoki 20-letni Maciej Aleksiuk po raz ostatni był widziany ok. godz. 2 w nocy z piątku na sobotę w klubie X-Demon we Wrocławiu. Nie wiadomo, co stało się z nim później, w klubie została jego kurtka, a po chłopaku ślad zaginął. W niedzielę nie dotarł na mecz, w którym miał grać, do dziś nie skontaktował się z rodziną.

Policjanci prowadzący poszukiwania zaginionego Macieja Aleksiuka sprawdzali już fosę miejską i tereny zielone przy fosie, przeczesywali też Odrę tuż przy mostach Mieszczańskich. Jak dotąd 20-latka nie udało się odnaleźć.


Dziś od rana funkcjonariusze z Wrocławia i Świdnicy kontynuują poszukiwania, ale już nie w rzece. "Policjanci prowadzą działania o charakterze prewencyjnym i operacyjnym na swoim terenie, mające na celu odnalezienie młodego mężczyzny" - mówi Onetowi Łukasz Dutkowiak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.

Jak pisze Onet, weryfikowane są informacje, jakoby chłopak miał zostać pobity przez ochronę klubu. "Wszystkie informacje, które pojawiają się w przestrzeni publicznej są przez nas sprawdzane i weryfikowane" - powiedział Wojciech Jabłoński z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.