"Kardynał Józef Glemp zostanie pochowany w poniedziałek w stołecznej archikatedrze świętego Jana Chrzciciela. Takie życzenie wyraził w testamencie" - poinformował metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz. Oficjalne uroczystości żałobne będą trwały 3 dni i rozpoczną się w najbliższą sobotę.

W sobotę trumna z ciałem prymasa będzie wystawiona w kościele wizytek na Krakowskim Przedmieściu. W niedzielę zostanie przeniesiona do kościoła św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu. Tam odbędzie się msza żałobna, której będzie przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce arcybiskup Celestino Migliore.

Msza pogrzebowa rozpocznie się w poniedziałek o godz. 11. Będzie jej przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz, a homilię wygłosi prymas abp Józef Kowalczyk. Po niej  trumna z ciałem kardynała zostanie złożona w krypcie pod archikatedrą.  

Pytany o spodziewane na pogrzebie osobistości kardynał Nycz stwierdził, że jest wśród nich prezydent Bronisław Komorowski. Powiedział też, że o uroczystościach poinformowano Stolicę Apostolską oraz konferencje episkopatów europejskich.

Prymas Glemp spocznie w Krypcie Arcybiskupów Warszawskich

Zgodnie z ostatnią wolą prymas Polski kard. Józef Glemp spocznie w Krypcie Arcybiskupów Warszawskich w podziemiach stołecznej archikatedry, w miejscu po sarkofagu abp. Kazimierza Felińskiego. Sarkofag będzie wykonany z czarnego granitu, a na nim zostanie wyryty krzyż, imię i nazwisko kardynała oraz daty urodzin i śmierci, a także daty pełnienia posługi arcybiskupa Warszawy i posługi prymasa Polski - ujawnił proboszcz warszawskiej archikatedry ks. Bogdan Bartołd.

Archikatedra Warszawska ma kilka krypt, a w niej - kilkanaście grobowców. W kryptach stoją sarkofagi prymasów Królestwa Polskiego: Szczepana Hołowczyca (1741-1823), Wojciecha Skarszewskiego (1743-1827), zaś Krypta Arcybiskupów Warszawskich mieści sarkofagi abp. Antoniego Fijałkowskiego (1778-1861) i Wincentego Teofila Popiela (1825-1912).

Archikatedra jest też miejscem spoczynku prymasa Augusta Hlonda (1881-1948) oraz Prymasa Tysiąclecia Stefana Wyszyńskiego (1901-81), którego sarkofag w 1990 roku przeniesiono z podziemi do nowo zbudowanej poświęconej mu kaplicy w północnej nawie, umiejscowionej na lewo od wejścia do świątyni.

Bazylika archikatedralna na Starym Mieście jest również symbolicznym miejscem spoczynku króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. W 1995 roku w białym sarkofagu złożono szczątki pochodzące ze splądrowanej w 1939 roku przez Sowietów kaplicy w Wołczynie (obecnie Białoruś), gdzie król był pochowany. W innym miejscu podziemi, Krypcie Książęcej, znajdują się też trzynasto- i szesnastowieczne sarkofagi trzech książąt mazowieckich.

Po odzyskaniu przez Polskę w 1918 roku niepodległości archikatedra warszawska stała się miejscem pochówku głów państwa i jego najznamienitszych obywateli.

W katedrze znajdują się sarkofagi pisarza Henryka Sienkiewicza oraz pianisty i premiera II RP Ignacego Paderewskiego oraz Naczelnego Wodza Kazimierza Sosnkowskiego. W krypcie zwanej prezydencką pochowano: Gabriela Narutowicza (zamordowanego w 1922 r.) i Ignacego Mościckiego - pierwszego i trzeciego prezydenta II RP. O drugim prezydencie Stanisławie Wojciechowskim (pochowanym na Powązkach) przypomina pamiątkowa tablica.

Dziwisz o Glempie: był człowiekiem na nowe czasy

Kardynał Wyszyński powiedział kiedyś: "Idą nowe czasy, przyjdą nowi ludzie na te czasy". Jestem pewny, że sam był człowiekiem na te nowe czasy, czasy przełomu w życiu społecznym, politycznym, a także i nowe czasy w życiu Kościoła - stwierdził metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz. To był człowiek Jana Pawła II - dodał. On go znał jako sekretarza kardynała Wyszyńskiego, często korzystał z jego pomocy i po tym widział, że tego człowieka można mianować prymasem Polski, ponieważ czerpie doświadczenie z tego co widział, co przeżywał, a równocześnie ma własne spojrzenie, własną osobowość - podkreślił hierarcha.

Flagi opuszczone do połowy masztu


Na znak żałoby po śmierci prymasa Józefa Glempa flagi na budynkach prezydenckich zostaną opuszczone do połowy masztu - ogłosił Bronisław Komorowski. Prezydent zwrócił się też do innych przedstawicieli najwyższych władz o podobny gest. Myślę, że taki symboliczny gest żałoby jest najbardziej właściwą formą wspomnienia zasług i roli, którą odegrał w tym ciekawym okresie życia narodu ksiądz prymas Józef Glemp - zasugerował.

Kardynał Józef Glemp zmarł w środę wieczorem w szpitalu. Miał 83 lata, chorował na nowotwór płuc. Przez 23 lata (do 2004 r.) przewodził Konferencji Episkopatu Polski; zastąpił kardynała Stefana Wyszyńskiego, którego był sekretarzem. Do 2009 roku był prymasem Polski. Stał na czele Kościoła w Polsce w czasie stanu wojennego, przemian ustrojowych w 1989 r. oraz integracji z Unią Europejską.

(MN)