150 drzewek jodły kaukaskiej ukradli złodzieje z plantacji w zachodniopomorskiej gminie Karlino. Policji udało się ich zatrzymać, bo właściciel plantacji zdołał zrobić jednemu z nich zdjęcie.

Złodzieje rozłożyli kradzież na raty. Pierwszego dnia wycięli 80 choinek. Właściciel spodziewał się kolejnej wizyty, dlatego drugiego dnia zaczaił się na złodzieji. Rabusie rzeczywiście wrócili na miejsce zbrodni. Kiedy wyrąbywali kolejne 70 drzewek, właściciel leśnej szkółki złapał ich na gorącym uczynku i zrobił jednemu z nich zdjęcie telefonem komórkowym.

Policjanci na fotografii rozpoznali 53-letniego mieszkańca gminy, który już wiele razy wchodził w konflikt z prawem. W jego domu znaleziono skradzione choinki. Funkcjonariusze bez kłopotów dotarli też do jego 19-letniego kompana.

Okradziony plantator wycenił swoje straty na 10 tysięcy złotych. Złodziejom grozi do 5 lat więzienia.