W Katowicach odsłonięto miejsce pamięci po policjantach, którzy zginęli na służbie. W ciągu ostatnich dwudziestu lat w całym kraju było ich ponad 120. Ośmiu z nich zginęło w województwie śląskim.

Osiemnaście lat temu dwaj bandyci kradnący samochód zastrzelili w Bytomiu policjanta. Strzelali do niego z karabinu maszynowego, kiedy próbował ich zatrzymać. To był pierwszy policjant na Śląsku, który zginął od czasu powstania policji. Rodzicom nigdy te rany się nie zabliźnią - mówi ojciec funkcjonariusza z Będzina, którego bandyta zastrzelił w czasie pościgu.

Ale są i tacy, którzy ginęli na drodze. Gonili jakiegoś przestępcę, nadjechał ktoś, wypadek... - wspominają krewni. Jeden z policjantów zginął też, kiedy runęła hala targowa na granicy Katowic i Chorzowa. Był tam wtedy na patrolu.

W ubiegłym roku ponad 700 policjantów zostało zaatakowanych przez przestępców. Rok wcześniej takich ataków było ponad 800.