71-letni mieszkaniec powiatu wołowskiego nie zatrzymał się do policyjnej kontroli; podczas ucieczki doprowadził do kolizji z radiowozem, a także potrącił funkcjonariusza. Jak informuje dolnośląska policja - po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Nie posiadał także uprawnień do kierowania.

Do zdarzenia doszło w środę wieczorem na trasie Stary Wołów - Wrzosy. Policjanci ruchu drogowego wołowskiej komendy podjęli interwencję wobec kierowcy, który mimo wyraźnych sygnałów dźwiękowych i świetlnych nie zatrzymał się do kontroli.

Uciekinier łamał wszelkie przepisy ruchu drogowego. Podczas pościgu gwałtownie przyspieszał, hamował oraz zajeżdżał drogę prowadzącym pościg policjantom, uniemożliwiając im wykonanie manewru wyprzedzania - przekazała w sobotę mł. asp. Aleksandra Pieprzycka z biura prasowego dolnośląskiej policji.

W miejscowości Wrzosy policjanci zdołali wyprzedzić pojazd, jednak kierowca w dalszym ciągu nie zamierzał zakończyć ucieczki i uderzył w policyjny radiowóz.

Po zatrzymaniu pojazdów interweniujący funkcjonariusz natychmiast wybiegł z radiowozu chcąc zatrzymać sprawcę. Mężczyzna jednak nagle ruszył i potrącił policjanta, po czym odjechał z miejsca zdarzenia  - relacjonowała policjantka.

Policjanci ostatecznie zatrzymali kierowcę, który ukrył się w miejscu zamieszkania, a pojazd, którym kierował, schował za stodołą. Sprawcą okazał się być 71-letni mieszkaniec powiatu wołowskiego. Mężczyzna został następnie poddany badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Okazało się, że kierował pojazdem, mając prawie 2 promile alkoholu. Nie posiadał także uprawnień do kierowania.

Pieprzycka dodała, że w wyniku zdarzenia funkcjonariusz z ogólnymi obrażeniami trafił do szpitala. Po udzieleniu mu niezbędnej pomocy i przeprowadzeniu badań stwierdzono, że nie wymaga on hospitalizacji. 71-latek za popełnione przestępstwa odpowie teraz przed sądem.