Kolejka na Kasprowy Wierch znowu wozi turystów. Po wczorajszej potężnej burzy w Tatrach, zadziałały systemy bezpieczeństwa, które unieruchomiły wagoniki. Osoby, które zostały na szczycie, zostali zwiezieni na dół za pomocą silników awaryjnych.

Wszystko wskazuje na to, że kolej nie ucierpiała po wczorajszej burzy. Pobliskie wyładowanie spowodowało przepięcie w instalacji elektrycznej i elektronicznej, jednak po kilkugodzinnych testach okazało się, że wszystkie urządzenia kolejki działają normalnie.

Dzisiaj od rana na wszelki wypadek sprawdzano jeszcze, czy piorun nie uderzył bezpośrednio w linę lub podporę kolejki. Pracownicy Polskich Kolei Linowych metr po metrze sprawdzali całą kilkukilometrową linę, tak, by dziś turyści znów mogli bezpiecznie wjeżdżać na szczyt Kasprowego.