"Będziemy czekać na rekomendację MON" - tak rzecznik rządu Paweł Graś odpowiada na pytanie, co się stanie z drugim Tu-154M, czy będzie używany przez polskich VIP-ów. Graś zwraca uwagę, że wadą tupolewa są wysokie koszty eksploatacji. Zaznaczył jednak, że jest to maszyna, z której użytkownicy są zadowoleni.

Inną kwestią, którą trzeba wyjaśnić, jest sprawa załóg i pilotów. Straciliśmy pilotów w katastrofie smoleńskiej, mamy odejścia ze specjalnego (36.) pułku, w związku z tym to MON musi złożyć rekomendacje, czy jest w stanie przygotować odpowiednią ilość załóg, żeby ta maszyna mogła funkcjonować - powiedział rzecznik rządu.

Jak ocenił, nie jest to ekonomiczne, jeśli tylko jeden typ maszyny znajduje się w dyspozycji pułku czy rządu. Ale póki nie ma ostatecznej decyzji co do sprzedaży, czy jakiegoś innego wykorzystania tej maszyny, myślę, że - jeśli oczywiście będzie wystarczająca ilość załóg - maszyna może być zupełnie spokojnie wykorzystywana zarówno do lotów VIP-owskich, jak i do lotów, do których czasami bywa wykorzystywana, czyli: przerzutów żołnierzy, czy - odpukać - do ewakuacji polskich obywateli w sytuacjach katastrof - powiedział Graś.

Tupolew, którzy przeszedł remont w zakładach lotniczych Awiakor w Samarze w Rosji, wylądował po południu na warszawskim lotnisku.

Remont Tupolewa trwał od stycznia do sierpnia. Następnie maszyna przeszła próby w locie i została pomalowana. Pierwotnie zapowiadano, że samolot wróci 22 lipca, ale termin był kilkakrotnie przesuwany.

W ramach kontraktu przeprowadzono kapitalny remont kadłuba, wszystkich systemów i oprzyrządowania, silników, dokonano pełnej modernizacji i odnowiono wnętrze samolotu. Kolejny remont maszyny odbędzie się za sześć lat.

MON rozpatrywało trzy warianty zagospodarowania Tupolewa: eksploatowanie jej jako maszyny dla VIP-ów, wykorzystywanie przez wojsko do transportu oraz sprzedaż. Decyzja w tej sprawie była konsultowana z kancelariami - Sejmu, Senatu, Premiera i Prezydenta.

Wszystko wskazuje na to, że samolot wróci do wykonywania lotów w 36. Specjalnym Pułku Lotnictwa Transportowego - odpowiadającym za przewóz najważniejszych osób w państwie.