Strażacy odnaleźli ciała dwóch osób w spalonym pustostanie w centrum Zakopanego. Dwie kolejne osoby trafiły do szpitala. W niszczejącej od lat zabytkowej willi chronili się bezdomni.

Pożar zabytkowej i niszczejącej willi "Borek", w której przed laty mieszkał i tworzył artysta Władysław Hasior, wybuchł rano. Ogień zaprószyli najprawdopodobniej przebywający tam bezdomni.

Z płonącego budynku zostały ewakuowane trzy osoby. Dwie z nich trafiły do szpitala na obserwację. Jedną, której nic się nie stało, przewieziono do komisariatu policji w Zakopanem.

Strażacy mieli informacje, że w budynku może jeszcze ktoś przebywać. Po przeszukaniu zadymionych pomieszczeń odnaleziono ciała dwóch osób.

W niszczejącej zabytkowej willi przy ul. Jagiellońskiej wybudowanej 1897 r. w stylu zakopiańskim od lat gromadzili się bezdomni.