Do śmiertelnego wypadku doszło na torach w Sosnowcu. Mężczyzna wpadł pod pociąg w pobliżu dworca kolejowego. Pociągi na najważniejszej trasie kolejowej ze Śląska w stronę Warszawy miały opóźnienia. Utrudnienia usunięto przed godz. 16.

Opóźnienia nie były wielkie - w większości przypadków wynosiły kilka minut. Dotyczyły jednak każdego pociągu jadącego na trasie ze Śląska do Warszawy.

Ponad godzinę stał natomiast skład, który śmiertelnie potrącił mężczyznę na torach. To pociąg z Katowic do Białegostoku. Nie mógł odjechać aż do zakończenia oględzin miejsca wypadku. Pracowali tam policjanci i prokurator.

Przed godz. 16 usunięto utrudnienia i pociągi mogły już kursować zgodnie z rozkładem.

Nie wiadomo na razie, kim jest ofiara śmiertelnego wypadku.

(MRod)