35-latek, który zabił lekarza w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, to funkcjonariusz Służby Więziennej. Ujawnił to minister sprawiedliwości Adam Bodnar.
Wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart poinformowała, że zatrzymany mężczyzna został przyjęty do Służby Więziennej w 2020 r. Początkowo pracował w zakładzie karnym we Wronkach, a przez ostatnie blisko 1,5 roku w areszcie śledczym w Katowicach.
Ejchart zdradziła, że Służba Więzienna dostawała informacje o zachowaniach funkcjonariusza, które powinny wzbudzić niepokój jego przełożonych. Nie chciała jednak podać szczegółów. Ujawniła, że 35-latek, który z nożem rzucił się na lekarza, był na urlopie zdrowotnym.
Informacje o jego dziwnych zachowaniach trafiły do SW w trakcie tego urlopu - relacjonowała Ejchart. Po jego zakończeniu mężczyzna miał spotkać się z lekarzem medycyny pracy.
Zdecydowaliśmy się na powołanie zespołu, którego obowiązkiem będzie zbadanie tego, w jaki sposób funkcjonariusze są badani, w jaki sposób wydaje się im dopuszczenie do służby - poinformowała wiceminister Ejchart. Nie ma miejsca na funkcjonariuszy, którzy naruszają prawo, którzy używają przemocy, którzy są agresywni - podkreśliła.
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar poinformował na wieczornej konferencji, że złoży do premiera wniosek o odwołanie płk Andrzeja Pecki ze stanowiska dyrektora generalnego Służby Więziennej. Jak dodał, zmiana ta jest niezbędna z punktu widzenia "nowego otwarcia" w Służbie Więziennej.
Bodnar przekazał, że kontaktował się ws. tragedii w szpitalu z szefową resortu zdrowia Izabelą Leszczyną oraz Rzecznikiem Praw Pacjenta Bartłomiejem Chmielowcem. Jak poinformował, zatrzymany funkcjonariusz w 2024 r. przeszedł operację. Sprawa była badana przez Rzecznika Praw Pacjenta, który nie dopatrzył się uchybień i uznał pretensje funkcjonariusza wobec lekarza za nieuzasadnione.
We wtorek zamordowany został lekarz ortopeda z krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego - Tomasz Solecki. Do gabinetu, w którym badał pacjentkę, wtargnął 35-letni mężczyzna i zaatakował medyka nożem. Lekarz mimo wysiłków personelu medycznego zmarł. W sprawie zabójstwa śledztwo wszczęła Prokuratura Rejonowa Kraków Podgórze.