Jeżeli opozycja jest zdolna rozmawiać, to trzeba to wykorzystać - powiedział szef klubu PiS Ryszard Terlecki odnosząc się do planowanego we wtorek na godz. 9 spotkania premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami klubu Lewicy ws. Funduszu Odbudowy oraz KPO.

We wtorek o godz. 9 w Sejmie odbędzie się spotkanie przedstawicieli Lewicy z premierem ws. Funduszu Odbudowy i Krajowego Planu Odbudowy.

Terlecki pytany przez dziennikarzy w Sejmie, czy dobrze, że takie spotkanie z Lewicą się odbywa, odparł: "Świetnie". Jeżeli opozycja jest zdolna rozmawiać, to trzeba to wykorzystać - dodał.

Pytany, czy wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty z Lewicy jest "mięczakiem", szef klubu PiS zaprzeczył. W tym wypadku akurat rozsądnym politykiem, w innych niekoniecznie - mówił.

Rząd we wtorek ma po raz kolejny zająć się projektem ustawy w sprawie ratyfikacji decyzji o zwiększenia zasobów własnych UE. Ratyfikacja tej decyzji przez kraje członkowskie jest konieczna do uruchomienia wypłat z unijnego Funduszu Odbudowy. Podstawą do sięgnięcia po środki z Funduszu Odbudowy będzie Krajowy Plan Odbudowy (KPO) - dokument taki musi przygotować każde państwo członkowskie i przedstawić Komisji Europejskiej do końca kwietnia.

Lewica uzależnia swoje poparcie dla głosowania za ratyfikacją decyzji o zwiększeniu zasobów własnych od kilku przedstawionych w poniedziałek postulatów. Są to: co najmniej 30 proc. środków dla samorządów; 400 mln euro dla zagrożonych przez epidemię branż; zbudowanie 75 tys. tanich mieszkań na wynajem; 1 mld euro na szpitale powiatowe; przygotowanie szczegółowego planu wydatków; powołanie Komitetu Monitorującego wydawanie środków.

Krajowy Plan Odbudowy (KPO) to dokument określający cele związane z odbudową i tworzeniem odporności społeczno-gospodarczej Polski po kryzysie wywołanym przez pandemię Covid-19. Zostały w nim zawarte propozycje reform i inwestycji, które mają pomóc Polsce wrócić na właściwe tory rozwoju. Krajowy Plan Odbudowy powstaje w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej. KPO jest podstawą do skorzystania z Instrumentu Odbudowy i Zwiększenia Odporności. Wartość Instrumentu to 750 miliardów euro. Z tej puli Polska będzie miała do dyspozycji około 58 miliardów euro. Na tę kwotę składa się 23,9 miliarda euro dotacji i 34,2 miliarda euro pożyczek.

Pieniądze w ramach KPO będą inwestowane w pięciu obszarach: odporność i konkurencyjność gospodarki - 18,6 mld zł; zielona energia i zmniejszenie energochłonności - 28,6 mld zł; transformacja cyfrowa - 13,7 mld zł; dostępność i jakość ochrony zdrowia - 19,2 mld zł; zielona i inteligentna mobilności - 27,4 mld zł.

Zgody w sprawie ratyfikacji decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE koniecznej dla uruchomienia Funduszu Odbudowy nie ma w Zjednoczonej Prawicy - ratyfikacji sprzeciwia się Solidarna Polska. Politycy SP krytykowali projekt obecnego unijnego budżetu i Funduszu Odbudowy od początku, m.in. mechanizm powiązania budżetu z kwestią praworządności; obecnie zwracają uwagę na kwestię pożyczek, z których częściowo ma być finansowany Fundusz. Lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro mówił m.in. że jego ugrupowanie nie godzi się, żeby "Polska brała odpowiedzialność za długi innych krajów UE np. Grecji".