W Tatrach zakończyły się ćwiczenia wojskowych śmigłowców, które przygotowują się do misji w Afganistanie. Kolejnych może jednak już nie być. Ekolodzy poskarżyli się dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego, że ćwiczenia źle wpływają na zwierzęta.

Loty nad graniami powodują ich przepłaszanie. Jeżeli dodamy do tego, że kozice są w ciąży, to jest to sytuacja bardzo niepożądana - stwierdził Paweł Skawiński. Dyrektor TPN zapowiedział, że prośbę o zgodę na kolejne ćwiczenia zaopiniuje negatywnie.

Nikt nie składał mi żadnych meldunków, że zauważonego coś złego - zaznaczył Andrzej Bachleda, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratowniczego, który szkolił żołnierzy w Tatrach.

Zakazy nie obowiązują na terenie parku w sytuacji działań obronnych związanych z zagrożeniem bezpieczeństwem państwa - podkreślił Skawiński. Warto podkreślić, że ostateczną zgodę na ćwiczenia może wydać nie dyrektor TPN lecz minister środowiska.

Już wkrótce w Afganistanie będzie stacjonować blisko 1200 polskich żołnierzy. Teraz jest ich tam 338. Przerzut pododdziałów nastąpi w drugiej połowie kwietnia i w pierwszej połowie maja.