Rewelacje mediów dot. zmian personalnych w rządzie pojawiają się od pierwszego miesiąca rządów PiS. Mogę podejść do tego z uśmiechem - powiedział w Polsat News rzecznik rządu Rafał Bochenek. Dzisiejsza "Rzeczpospolita" napisała, że "w PiS coraz częściej mówi się o zmianie premiera. Beatę Szydło miałby zastąpić osobiście Jarosław Kaczyński".

Takie rewelacje różnych mediów, gazet, również tabloidów pojawiają się właściwie od samego początku; od pierwszego dnia czy od pierwszego miesiąca rządów PiS, że zmiany personalne w rządzie będą następowały - stwierdził Bochenek w Polsat News. Ja mogę oczywiście podejść do tego z uśmiechem - dodał.

Pytany o zapowiedzi prezesa PiS dot. przeglądu rządu, rzecznik rządu odparł, że to nic nadzwyczajnego.

My raz na jakiś czas takie przeglądy odbywamy i to nie tylko w świetle kamer (...) również pani premier jest w nieustannym kontakcie z panem prezesem Jarosławem Kaczyńskim. PiS jest zapleczem politycznym rządu, a rząd jest emanacją partii rządzącej, w związku z tym trudno sobie wyobrazić, aby nie było żadnej komunikacji między panią premier a prezesem Jarosławem Kaczyńskim - tłumaczył. Pani premier wielokrotnie podkreślała w mediach, że pan prezes jest osobą, która ją wspiera w wykonywaniu tej funkcji - przypomniał.  

(mn)