Coraz więcej firm oferuje klientom sprzedaż wysyłkową... protez zębowych. Nowy uśmiech przychodzi pocztą - informuje "Dziennik Zachodni". Naczelna Rada Lekarska protestuje - to może być groźne dla zdrowia.

Klientów nie brakuje. Cena takiej sztucznej szczęki jest nawet o połowę niższa od tej wykonanej w gabinecie lekarskim. I nie trzeba na nią czekać latami, jak ma to miejsce w przypadku trzecich zębów "fundowanych" przez NFZ.  

Jak działają wysyłkowe usługi protetyczne? Do zamawiającego trafiają "materiały niezbędne do wykonania wycisku" oraz instrukcja, jak samodzielnie go wykonać i odesłać. Można zamówić protezę z jednym zębem (ok. 200 zł), dwoma itd. albo cały garnitur (ok. 700-1200 zł) - informuje gazeta.  

Wysyłkowe firmy protetyczne idą dalej i na życzenie klienta wykonują też "prace imitujące zęby wilkołaka, zombi i menela".

(mpw)