Pracownicy szpitala w Gorzowie Wielkopolskim zawiesili strajk głodowy. Zapowiadają jednak rozpoczęcie okupacji szpitala, jeśli zarząd województwa nie zgodzi się na przekazanie placówce 2,5 miliona złotych pożyczki, na którą zgodzili się samorządowcy.

Te 2,5 mln zł jest potrzebne by zawrzeć kolejne ugody z wierzycielami i wypłacić im uzgodnione kwoty. Obok tego zamierzamy za nie kupić leki i uregulować wypłaty. Tylko wówczas jest szansa, że pieniądze za maj z NFZ trafią do nas w terminie. Ważny jest każdy dzień – powiedział PAP rzecznik gorzowskiego szpitala, Krzysztof Cichowlas.

Prowadzony w szpitalu protest jest koordynowany przez trzy związki zawodowe – „Solidarność”, Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych oraz Związek Zawodowy Pracowników Służby Zdrowia. Nie włączyli się do niego lekarze.

Szpital w Gorzowie Wielkopolskim jest najbardziej zadłużony w Polsce. Zdaniem związkowców, jeśli na konto nie wpłyną obiecane pieniądze, szpitalowi znów grozi utrata płynności finansowej.