Prawie 350 dzieci ze Szczecina nie chodzi do szkoły – wynika z raportu o stanie oświaty stolicy Zachodniego Pomorza. Przyczyny bywają różne i nie zawsze związane są z trudną sytuacją materialną rodziców.

Obowiązek szkolny zaczyna się z chwilą ukończenia przez dziecko 7. roku życia, a kończy wraz z uzyskaniem pełnoletności. Tymczasem prawie 350 dzieci ten obowiązek omija.

To zatrważająca ilość, jeśli chodzi o uczniów, którzy nie realizują obowiązku szkolnego - mówi Jerzy Kotlenga, zachodniopomorski kurator oświaty. Jak twierdzi, najczęściej okazuje się, że dziecko wraz z rodzicami wyjechało z miasta, a rodzice nie zgłosili tego faktu w szkole.

Są też i inne powody: Czasami okazywało się, że brak butów przeszkadzał w chodzeniu do szkoły - dodaje kurator. Zdarzały się też ucieczki z domu czy wagary. Duża w tym „zasługa” rodziców. Z roku na rok ich zainteresowanie edukacją dzieci jest coraz mniejsze. Widać to choćby na wywiadówkach szkolnych, gdzie frekwencja nie przekracza często 50 procent.

10:35