Lato zaczyna się mokro i pochmurnie. Synoptycy IMGW prognozuje na dziś deszcz w całym kraju. Szczególnie dotkliwie pogoda da się we znaki mieszkańcom wschodniej części kraju - tam przejdą burze, którym mogą towarzyszyć opady gradu.

Jak informuje IMGW, nad całą Polską zalegają chmury. Na zachodzie przyniosą one przelotne opady deszczu, a na pozostałym obszarze opady miejscami gwałtowne, a także burze i silny wiatr. 

Od Podlasia, Warmii i Mazur, przez centralną Polskę, po Lubelszczyznę, Małopolskę i Podkarpacie Instytut przewiduje burze, którym lokalnie towarzyszyć mogą opady gradu. Podczas burz prędkość wiatru będzie w porywach dochodziła do 70 km/h.

Im dalej na południe, tym opady będą bardziej intensywne. Prognozy IMGW wskazują, że na Mazowszu, w woj. świętokrzyskim i Małopolsce może spaść lokalnie do 40 mm deszczu, a na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie suma opadów wyniesie miejscami nawet 50 mm.

Ulewy ustapią dopiero we wtorek.

Niestety, idzie też ochłodzenie. W ekstremalnych przypadkach - choćby w Małopolsce - temperatura spadnie nawet do 15 stopni. Od piątku znów ma się ocieplić.

Szczegółową prognozę pogody znajdziesz na pogoda.interia.pl

W województwach świętokrzyskim, małopolskim, podkarpackim i lubelskim woda w rzekach sięgać może dolnej części strefy stanów wysokich. Lokalnie wodowskazy mogą pokazywać przekroczenia stanów ostrzegawczych, a w niektórych punktach istnieje prawdopodobieństwo, że poziom wody przekroczy stany alarmowe. Ostrzeżenie przed wzbieraniem wody dotyczy zlewni rzek: Nidy, Czarnej Staszowskiej, Koprzywianki, Kamiennej, Wisłoki, Wisłoka, Sanu, Skawy, Raby, Szreniawy, Uszwicy, Dunajca, Ropy, a także Wieprza i Bugu (po Krzyczew).